Hej
Dni są coraz krótsze, wieczory coraz zimniejsze nic tylko
siedzieć pod kocem z gorącą herbatą. Też tak macie? Wieczory, wieczorami, ale w
dzień przez tą pogodę, która zmienia się jak w kalejdoskopie, nie wiadomo co
ubrać, żeby (tak jak w moim wypadku) nie zmarznąć? Przez okno wydaję się ciepło, a jak
tylko wychylę nos za drzwi to zamarzam ;(
W takich dniach najlepiej sprawdzają się kardigany (oczywiście nie tylko w
takich). Nie ważne co mamy pod spodem, zwykły t-shirt, koszule, czy cienki
dopasowany sweterek, zawsze wygląda to ładnie, no i oczywiście dodatkowo nas
grzeje. Szał na grube swetry już się powoli rozpoczyna. A co najlepiej
wybierać? Prócz sweterków dopasowanych, które możemy ubrać pod żakiet, grube,
klasyczne swetry z warkoczowym splotem i oczywiście golfy, które królują
kolejny rok z rzędu ( ja jeszcze niestety nie znalazłam swojego jedynego), a i zapomniałabym o kardiganach, zapinanych na
guziki, kołki, czy jak w moim wypadku zamek błyskawiczny…
A o mojej dzisiejszej stylizacji nie trzeba dużo pisać- jeans, jeans i
kardigan- gotowe :)
P.S mój nowy fotograf się wyrabia :P
Kardigan: Reserved
Jeansy: Mango
Koszula: Mohito
Buty: Lasocki
Torebka: Promod